top of page
Szukaj
oskarzgraj

Jak założyć stripy na ranę? Rany część 2 z 3.




Wakacyjno wypoczynkowa rana? Nie chcesz spędzać wielu godzin na SORze w oczekiwaniu na jej zamknięcie? Czasami jest to możliwe. 


Dzięki specjalnym plasterkom - dostępnym w każdej aptece możesz poradzić sobie z dużą częścią ran u siebie i dziecka. 





Z raną do szpitala czy może poradzisz sobie w domu? 



Na newsletterze zagłosujesz na interesujące Cię tematy, oszczędzisz na produktach w sklepie i dostaniesz aktualności z kanału w wygodnych do kliknięcia linkach bez tracenia czasu na przeszukiwanie mediów społecznościowych


Oszczędź czas wakacyjny - zamiast wizyt lekarskich - zapobiegaj, bądź świadoma, działa. Aktywności z dziećmi na świeżym powietrzu będą sprawiać więcej radości, gdy będziesz pewniejsza co robić w razie urazu





Transkrypt


Cześć! Dzisiaj o tym, jak zaopatrzyć rany stripami. 


Nazywam się Oskar Zgraj. Jestem chirurgiem dziecięcym. Można mnie spotkać między innymi w Tarnowie Krakowie czy Dobczycach, a lista aktualnych miejsc, gdzie przyjmuję, zawsze na stronie głównej www.fajnychirurg.pl



Dzisiaj druga część cyklu o ranach, zamówiona przez was, przez widzów. I dzisiaj opowiem o tym, jak sobie poradzić z ranami za pomocą stripów, czyli takich małych plasterków, które mogą zastępować (w niektórych sytuacjach) szwy. 


W tym miejscu zaproszę również do oglądnięcia tego ogólnego filmu o ranach. To jest poprzednia część - część pierwsza. Dla widzów na YouTubie pojawi się link tutaj, a dla wszystkich innych będzie na pewno w komentarzu. Tam jest ogólne postępowanie przy jakiejkolwiek ranie i to postępowanie będzie obowiązywać także przy ranie, którą może się udać takim plasterkiem, stripkiem zagoić. 



Pierwsza rzecz: gdzie się zakłada stripy? 


Stripy produkują różne firmy - najczęściej na końcu jest jakiś "-strip", ale początek może być różny. To są sterylne plasterki, w których zatopione są małe niteczki i które mogą zastępować szwy. Nie są tak mocne, jak szwy (szczególnie te nierozpuszczalne), więc nie wszędzie da się je stosować, ale stosujemy je na szpitalnych oddziałach ratunkowych, stosujemy je w poradni chirurgicznej, kiedy zaopatrujemy rany, kiedy lekarz zaopatruje ranę. Jak również rodzice często mają w zapasie taki właśnie plasterek i używają go w przypadku zranienia w domu. Czyli można stosować w domu. Można stosować w szpitalu. W razie jakichkolwiek wątpliwości - idziesz do lekarza. Niech on zdecyduje czy ta rana nadaje się na stripa czy się nie nadaje. 



Które rany będą się nadawać na stripy? 


Zacznijmy od tych, które się nie nadają. Nie nadają się rany duże. O tym mówiłem w ostatnim odcinku. Ran dużych nie zalecam, żeby próbować zaopatrywać, czy zamykać samemu w domu. Rany duże mają dużą szansę na to, że coś tam się podzieje nie tak i warto żeby taką ranę zobaczył lekarz i zdecydował o leczeniu. Więc małe rany szczególnie w miejscach, gdzie nie ma dużego napięcia.


Najczęstszym może być łuk brwiowy, czasem czoło, często bródka. Kiedy ta rana się za bardzo nie rozchodzi. Skóra ma swoje napięcie. Jest ona opięta na nas, więc jak jest przerwana ciągłość skóry, jest rana przez całą grubość skóry, ona ma tendencję, żeby się rozchodzić. Żeby zrobić taką dziurę. I tylko w miejscu, kiedy przy przyłożeniu niedużej siły dajemy radę zbliżyć do siebie brzegi rany, można zastosować plasterki, można zastosować stripy. 


Na palcu można zastosować stripy czasami i ja czasem również na rany na palcach stosuję te plasterki. Ale tutaj uczulam, żeby raczej nie próbować tego w domu, ponieważ tutaj biegną ścięgna, które mogą być uszkodzone (nawet w małej ranie), biegną nerwy i naczynia, które są bardzo ważne do funkcji naszej ręki i dlatego rzadko udaje się dobrze to rozpoznać w domu. Lepiej udać się do lekarza. Gdzie nie zastosujesz stripów na pewno? 


Wyobraźmy sobie, że ktoś ma ranę na łokciu. Gdy ją tak zaklei, łokieć pracując rozpracuje takiego plasterka raz dwa, więc to nie ma sensu. Nie zastosujesz jej na plecach, gdzie skóra jest gruba, twarda, mięśnie bardzo mocne. Rozciąga się to wszystko przy każdym ruchu. I takie z plasterki na pewno nie wytrzymają. Wokół ust, wszędzie tam gdzie może być mokro, w zgięciach, tam, gdzie się pocimy też raczej nie ma sensu zastosować plasterków, bo ten klej nie wytrzyma. I wszędzie tam gdzie nie uda ci się wysuszyć rany. 


Jest takie powiedzenie dotyczące rzeczy które przychodzą nam ciężko, że to był krew pot i łzy. Więc wszędzie tam, gdzie jest krew, pot i łzy. Czyli jak nie uda Ci się zatrzymać krwawienia,  miejsce które się często poci i miejsce gdzieś tutaj, gdzie dziecko płacząc z jakiegokolwiek powodu spowoduje odklejanie się tych plasterków, raczej nie będzie się nadawało na te plasterki.


Wszędzie indziej, w coraz szerszym zastosowaniu można ich użyć i za chwilę przedstawię wam dwie techniki ich zakładania, które znam i powiem, która

jest według mnie lepsza. 


Zanim przystąpisz do zamykania rany musisz ją zaopatrzyć. Odsyłam ponownie do poprzedniego filmu. Czyli ranę trzeba odkazić, oczyścić. Skóra wokół musi być sucha, żeby się to przykleiło.


Zrobimy tak, że ja będę udawał, że mam ranę na ręce. Tu akurat na mojej ręce nie wiem czy byłoby najlepszym pomysłem zamykać ją stripami, ale myślę, że będzie najlepiej widoczne. 


Jeżeli ja się przetnę gdzieś tutaj to moja skóra się rozejdzie, tak? Czyli zrobi się taka dziura. Nawet jak to będzie przecięcie nożem zrobi się taka dziura. Tutaj będzie jakiś skrzep, jakaś krew, może jakieś brudy. Tu będzie ziała taka rana.


Więc pierwsze, co trzeba zrobić wziąć któryś ze środków odkażających - można bezpośrednio na ranę pyk pyk pyk. To może być w sprayu, to może być nalane, czy możesz nalać sobie też na gazik pyk pyk pyk pyk pyk. I delikatnie, nie szorujący, chyba że trzeba ją oczyścić tylko przykładając odkazić taką ranę. Większość środków potrzebuje, żeby odparował ten środek, bo przez wysuszanie zabija zarazki. Więc trzeba poczekać aż to sobie odparuje. 


Jak już rana jest oczyszczona to ta skóra wokół  (ja jeszcze przyspieszę ten proces wysuszenia - moja nie będzie odparowywać tak dokładnie) skóra wokół może być tłusta. Każda skóra wydziela trochę łoju. Może być jakoś zabrudzona dobrze jest wokół (nie w samej ranie!) ją jeszcze wysuszyć. To może być zwykły ręcznik papierowy, to może być spirytus albo może być benzyna apteczna. Taka benzyna która jest dostępna w aptece raczej nie trzeba sobie kupować zapasu. Ale ponieważ w poradni jest dostępna, biorę odrobinkę takiej benzyny (dość mocno śmierdzi) i też nie do rany, bo będzie piekło tylko dotykam delikatnie (mogę wymyć dookoła), poczekać aż odparuje. I ta powierzchnia będzie przygotowana na klejenie się plastrów. 


Teraz chwilkę poczekamy aż mi skóra wyschnie. To zakręcę, żeby nie śmierdziało. Pyk. I pokażę wam dwie techniki zakładania stripów. Mam tutaj dwa przykładowe elementy. Jedne są troszkę grubsze drugie są troszkę krótsze. Każdy ma z tyłu takie zabezpieczenie papierowe, które powoduje, że łatwiej się zakłada. I one są sterylne. Dlatego w warunkach szpitalnych zakładamy to w rękawiczkach, często sterylnych. W warunkach domowych trzeba mieć porządnie umyte ręce do takiego zabiegu, wysuszone. Również drugi typ, troszeczkę węższe i pokażę wam dwa sposoby zakładania stripów. 



Pierwszy sposób zakładania stripów


Pierwszy z nich, który jest najczęściej pokazywany w materiałach szkoleniowych to jest zakładanie wszystkich na raz. Ja zawsze biorę sobie najpierw gazik - gazik sterylny na rany i - tuż przed założeniem stripa - dosuszam jeszcze ranę. Żeby było jak najbardziej sucho. Potem bierzecie taki kawałek, odklejacie część która do tego służy, tak? I mamy coś takiego. Ta metoda czasem się sprawdza, szczególnie jak nie udaje się dziecka dłużej utrzymać w jednej pozycji. Wszystkie na raz są wystawione. Bierze się, przykleja je do jednej części rany. Przyklejam je wszystkie tutaj. Tam gdzie wysuszyłem wcześniej. Zbieram ten papierek od spodu. Hop, hop, hop. I naciągając tę ranę do siebie: naciągając, naciągając, naciągając, zakładam wszystkie na raz. Zabieram tą ostatnią część. Doklejam te luźne końce. I rana jest zamknięta. 


Długość

Zasadniczo mnie zawsze uczono, że te stripy, te plasterki są tak zrobione, żeby ich długość umożliwiała przyłożenie odpowiedniej siły. Czym większa powierzchnia, gdzie klej się przykleja, tym mocniej trzymana jest rana. Więc jako regułę ja wszędzie, gdzie się

da, nie obcinam ich. Ale oczywiście jak jesteśmy w okolicy np. łuku brwiowego to trudno przykleić takie stripy, bo oko nie będzie nic widzieć, tylko można je wtedy przeciąć na pół. A nałożyć na przykład dwa razy tyle. 


Przerwy

Przerwy między nimi służą do tego, żeby tutaj dostawało się powietrze. Rana lubi być wietrzona, szczególnie od drugiego dnia, oraz, jeśli by było zakażenie w ranie (o którym mówię w poprzednim filmie), to żeby miała którędy się ta ropa wydostać. 


Efekt końcowy

I wtedy z tego - z tej takiej łezki, która powstała z mojej rany - powinna się zrobić kreseczka. Nie musi być idealnie ale brzegi muszą być zbliżone równo. Zasada jest taka i w tej metodzie i w tej którą za chwileczkę pokażę, że jeżeli (to taka stara zasada chirurgiczna dotycząca zespoleń jelitowych, szycia jelita ze sobą): jeżeli coś dobrze wygląda, to może będzie działać. Jeżeli coś źle wygląda to na pewno nie będzie działać. Więc jeżeli tutaj się zrobi kreseczka, te stripy sobie leżą równo -  jest duża szansa, że wystarczy do zagojenia. 


To jest pierwsza metoda. 




Druga metoda zakładania stripów


Teraz druga metoda zakładania stripów, którą ja stosuję częściej. Jest troszkę mniej wygodna, troszkę bardziej pracochłonna. Lepiej, według mnie, trzymają wtedy i można jeszcze robić drobne korekty, jeżeli za pierwszym razem się nie uda. Polega na tym, że ja biorę wtedy sobie po jednym plasterku, po jednym stripie i po kolei je przykładam od jednej strony do drugiej. Zawsze najpierw gazik wysuszyć jeszcze. I można też suszyć w pomiędzy każdym przyklejeniu. Biorę jeden plasterek zakładam go już na całej długości - teraz będzie może widać - wtedy mogę naciągnąć, naciągnąć tą skórę i przykleić z drugiej strony. Teraz widać o ile mocniej to trzyma. Te są też nieco szersze od tamtych. To są stripy 6-milimetrowe czyli ćwierć cala, bo to tak na cale liczą. I dużo mocniej w ten sposób trzyma. Potem znowu suszę, biorę następny (może tak to będę pokazywał - będzie lepiej widać) biorę następny przyklejam ile się da. Ciągnę. Zamykam. Dużo mocniejsza siła. Suszę. Biorę ostatni, zostawiając przerwy pomiędzy. Przyklejam. Ciągnę. I w ten sposób widać, jak mocno potrafią trzymać ze sobą dwie części rany. 



Opatrunek


Po takim wysuszeniu, założeniu (wysuszę jeszcze raz) jeśli się krew nie leje, można to tak zostawić albo można przykleić zwykły opatrunek. Ważne jest przy odklejaniu tego opatrunku najczęściej po około dwóch dniach, żeby tych stripów sobie nie zdjąć. 


Jak długo stripy?


Ile trzymać stripy? Ile trzymać plasterki? Większość ran w miejscach, które się nadają do stripów, czyli w miejscach, gdzie nie ma dużego napięcia skóry, dużego napięcia tkankowego rany goją się między 5 a 7 dni. I tyle właśnie powinny plasterki wytrzymać. Po tym czasie ja mówię, że w cudzysłowie “wiedzą”, kiedy się mają odkleić. Kiedy napięcie tkankowe spada, no bo skóra przejmuje funkcję trzymania tego razem albo od środka zaczynają się unosić albo zwijać od brzegów. I to jest znak, że już na nie czas. Nie należy im pomagać, ściągać ich szybciej. Należy poczekać, aż same zechcą odpaść. Najczęściej w czasie mycia czy kąpieli. 



Przedwczesne odklejanie


Te plasterki nie są wodoodporne i szczególnie w sytuacjach, kiedy Twoje dziecko się spoci, czy będzie właśnie płakać, czy się zamoczy gdzieś one mogą się zacząć przedwcześnie odklejać. Technika, którą ja zalecam jest taka, żeby nie odklejać i próbować od nowa całego procesu powtórzyć, tylko jak już rana miała szansę troszkę złapać i rozpocząć proces gojenia to podokładać czy na wprost, czy na krzyż kolejne warstwy tylko wtedy jeżeli tamte poprzednie przestają trzymać przed czasem. Przed czasem pięciu do siedmiu dni. 





Uczulam Was też, że rana zamknięta za pomocą plasterków, za pomocą stripów to również rana. I wszystkie zasady, które dotyczą ogólnie ran w tym profilaktyka czyli zapobiegania chorobie zwanej tężec obowiązują. I nawet jak zamkniesz ranę w domu, a widzisz że w książeczce Twoje dziecko ma więcej niż 5 lat od ostatniej szczepionki na tężec, udaj się do swojego ośrodka, do swojego pediatry, żeby uzupełnić to szczepienie. 



Ostatnia uwaga, disclaimer, który jest we wszystkich moich filmach. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości sprawdź to u lekarza. Ten kanał nie ma na celu zastąpienia porad lekarskich, ale jest kanałem edukacyjnym. Pomaga zrozumieć różne rzeczy. Pomaga sobie poradzić. Ale w razie wątpliwości po to jesteśmy, żeby pomóc.



Dziękuję na dzisiaj. 


Zapraszam do sklepu Fajnego Chirurga. 


Zapraszam na newslettera,  gdzie są dodatkowe treści, gdzie można się zapisać na nieotwarte wydarzenia Fajnego Chirurga, gdzie czasem można dostać informacje o zniżkach w sklepie, czy o promocjach, czy nawet wziąć udział w konkursie i wygrać jakieś darmowe rzeczy ode mnie.


 Na dzisiaj dziękuję.


Wszystkiego dobrego!



Cześć!




Nie przegap poważnych objawów po urazie głowy z prostymi i łatwymi w użyciu checklistami:




93 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page